Na drodze do stworzenia produktu cyfrowego czyha wiele pułapek. Dzisiaj zmierzymy się z nimi i znajdziemy rozwiązanie problemów, które pewnie masz w głowie i blokują Cię przed działaniem – a wcale niepotrzebnie!

Problem: brak czasu

To problem numer 1, z którym na jakimś etapie zmaga się chyba każdy przedsiębiorca. Szczególnie jeśli sprzedaje swój czas, czyli pracuje z klientami 1:1, wykonując usługi czy prowadząc konsultacje. Niestety, doby nie da się rozciągnąć, a ja na pewno nie będę polecała Ci wydłużania czasu pracy kosztem bliskich, odpoczynku i hobby.

Rozwiązanie: delegowanie

Łatwo się mówi, ale wiem z doświadczenia, że delegowanie potrafi usprawnić pracę i sprawić, że wszystkie zadania są wykonane na czas. 

Jeśli wykonujesz usługi – być może możesz znaleźć podwykonawcę, który zrealizuje chociaż część z nich. Wtedy zaoszczędzony czas możesz wykorzystać na pisanie e-booka. Chcesz nadal osobiście wykonywać zlecenia dla klientów? Możesz oddelegować stworzenie produktu cyfrowego. Copywriter przygotuje treść e-booka na podstawie Twoich wytycznych, korektor ją sprawdzi, a składacz lub dobry grafik – złoży Twoją elektroniczną książkę w całość. 

Stworzenie produktu ze wsparciem specjalistów jest inwestycją, która powinna zwrócić się podczas kampanii sprzedażowej (jeśli dobrze zbadałaś potrzeby swoich klientów i e-book na nie odpowiada oraz jeśli przyłożysz się do samej kampanii). Dzięki delegowaniu produkt powstanie o wiele szybciej, niż jeśli będziesz pracować nad nim samodzielnie z doskoku.

Problem: nie mam nic do przekazania

To kłopot chyba równie powszechny, jak brak czasu. Jest spowodowany brakiem pewności siebie oraz „klątwą wiedzy” – przekonaniem, że to, co robimy to nic wyjątkowego, a nasza wiedza nie jest duża i przecież „wszyscy już to wiedzą”.

Rozwiązanie: rób rzeczy dla osób na poziomie 0

Chociaż wydaje Ci się, że Twoja wiedza jest oczywista i łatwo dostępna, w rzeczywistości jest wiele osób, które dopiero wchodzą w branżę – one nie wiedzą nawet ułamka tego, co Ty! Są początkujący i chcą się nauczyć konkretów – bez błądzenia po bezpłatnych źródłach i tracenia czasu na filtrowanie i weryfikację informacji.

Jeśli obawiasz się, że Twoja wiedza jest za mała, aby uczyć innych, zacznij uczyć osoby, które w ogóle jej nie mają. Stwórz e-booka dla osób, które są na poziomie 0 i chcą wejść na poziom 1 – i otwarcie komunikuj, że osoby, które mają już jakąś wiedzę, nie powinny kupować Twojego e-booka.

Przykład: przewodnik po najpopularniejszych atrakcjach w Londynie zadowoli osoby, które odwiedzają miasto po raz pierwszy, ale nie mają czasu na samodzielne układanie trasy wycieczki. 

Analogicznie – e-book z przepisami na proste smoothie spodoba się osobom, które nie wiedzą, jakie składniki połączyć ze sobą, aby ich smoothie było smaczne i nie mają czasu szukać pomysłów w internecie.

I ostatni przykład – e-book wyjaśniający, jak poruszać się po WordPressie i co znajduje się w poszczególnych zakładkach w menu to idealny produkt dla osób, które oddelegowały komuś stworzenie strony, ale chcą samodzielnie ją obsługiwać i potrzebują niewielkiego wsparcia, aby zrobić pierwszy krok.

Zaczęcie od podstaw ma jeszcze jedną zaletę: z czasem możesz wydawać kolejne produkty dla osób, które chcą zdobywać coraz większą wiedzę. Poprowadzisz swoich klientów za rękę, proponując im kolejne części e-booka, w których znajdą dalszą, dopasowaną do ich poziomu, dawkę wiedzy.

Problem: strach przed opinią innych

Muszę przyznać, że to naprawdę duży problem i przepracowanie go może wymagać pomocy. Nie znaczy to jednak, że nie można poradzić sobie z nim samodzielnie. 

Rozwiązanie: myśl o rozwoju

Prawda jest taka, że jeśli będziesz przejmować się opinią innych, to nigdy nic nie zrobisz – nigdy nie ruszysz do przodu. W biznesie trzeba pozbyć się myślenia „co powiedzą znajomi”, a przestawić się na: „czy to jest dobre dla moich klientów?”.

Jeśli odpowiedź brzmi „tak” i wiesz, że Twój produkt cyfrowy pomoże Twoim klientom (oraz uwolni Twój czas, bo zamiast wybierać w pierwszej kolejności konsultację, nowe osoby zaczną od przeczytania e-booka), to po prostu powinnaś go wydać.

Już wiesz, że to Twój czas na stworzenie e-booka?

Chcesz, żeby Twój e-book wyglądał pięknie i był funkcjonalny? Popracujmy nad nim razem!